Dlaczego jest pan aż tak okrutny dla swoich bohaterów ? Widz Jeśli dzisiaj możliwe jest pisanie dobrych książek o teatrze (wszystko już było) to za najpierwszą z nich trzeba uznać biografię Jerzego Jarockiego Elżbiety Koniecznej. Łatwo zgadnąć, że z powodu bohatera... Profesor Jerzy Jarocki był fantastycznym reżyserem, jednym z największych artystów teatru jakiego mieliśmy w tym stuleciu. Byłem przez moment jego asystentem, do jego pierwszego zawału, w PWST przy dyplomie z Różewicza, i nie mogę się nadziwić dowiadując, że tak torturował ludzi. Mnie nigdy nic złego z jego strony nie spotkało, choć nie mogę powiedzieć, jak twierdzi o sobie Duda-Gracz, że mnie lubił. Z niezwykle wnikliwego portretu pani Koniecznej wynika, że nie tykał tych, którzy się go nie bali . Cenił sobie charakter i własne zdanie? Odwiedzając go - w imieniu studentów w Klinice Akademii Medycznej - dostałem koniaczek (spod łóżka) i cierpliwość w wysłuchiwaniu peanów o Swinarskim. Umówmy się, że do czasu, bo w
DZIENNIK o SPRAWACH, OSOBACH i SZTU(CZ)KACH: "Do źródeł płynie się zawsze pod prąd, z prądem płyną tylko śmieci"