Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

dlaczego to pandemio-ściema zlikwidowała u nas teatr

tym, co w każdej wspólnocie potrzebne jest bardziej niż prawo i sprawiedliwość - jest przyjaźń między jej członkami i uczestnikami. Prof. Andrzej Nowak za Arystotelesem   Wszystkim oszukującym siebie i adorującym towarzystwo, jakoby teatr się wznowił (w lutym, wiosną, nie wiadomo kiedy) dedykuję lekturę ksiąg VIII i IX Etyki nikomachejskiej Stagiryty Arystotelesa. Mowa o "przyjaźni", którą w dobie partyjnego "Prawa i Sprawiedliwości" zamiast tych wartości wystarczy określić minimum wspólnoty... Pisałem już o tym, że bez niej teatru nie ma, bywają występy. Konieczność "zachowywania dystansu" wyklucza jakąkolwiek zbiorową działalność na scenie i na widowni. Strachu o życie się nie gra - dostaje się go z telewizora od decydenta! Brak zaufania do instytucji kultury takich jak kina czy teatry argumentowany jest długim przebywaniem grupy ludzi na zamkniętej przestrzeni. Ale przecież ważniejsza jest niezdolność wspólnego odróżniania dobra od zła, bez czego nie is

A PROPOS

Woody Allen jako remedium na czas chaosu, zakłamania i człowieka człowiekowi wilkiem: sparszywienia naszego powszedniego? Autobiografia dokumentuje inteligencję, autokrytycyzm i fenomenalne poczucie humoru na własny temat. Wracam do jego filmów i wszystko się zgadza. W przeciwieństwie do marksistowskiego krytyka filmowego Bartosza Żurawieckiego, który na łamach skrajnie lewicowego "Dwutygodnika" ubolewa, że reżyserowi należałoby   natychmiast odebrać legitymację klubu lewicowych intelektualistów, nie uważam "A PROPOS NICZEGO" za przegadane, tym bardziej uwikłane w dwuznacznie dramatyczny związek z Mią Farrow, oskarżającą go o molestowanie nieletniej córki. Przeciwnie, to znakomicie intelektualne świadectwo szczerości i uczciwości moralnej i zawodowej . Przypominam: na każdym kroku wentylowane sarkastycznymi uwagami przekłuwającymi balon publicznego wizerunku artysty obsadzonego w roli celebryty. Paradoksalna natura jego inteligencji sprawia, że nigdy się z nim nie n

o przekraczaniu granic moralnych przez Jagodę i kompromitacja tzw. teatrologii

  Jagoda Hernik Spalińska Jacek Zembrzuski  jakie wykorzystywanie publicznych środków do celów pozastatutowych? co Ty bredzisz? Lubię to!  ·  Odpowiedz  ·  Jacek Zembrzuski  ·  Odpowiedz  ·  5 dni  ·   może zaczniesz czyścić swoje uświnione podwórko. Wiszenie u klamki władzy nie chroni przed chorobą! Masz w celach (podaniu o grant do MKiDN, czy jak to się nazywa), że będziesz uprawiała kumoterstwo z ideologiczną wkładką? To proszę to opublikować w nagłówku. PS: i przestudiuj rolę Elżbiety Morawiec (wespół z Sakiewiczem?, tego nie wiem) w obsadzaniu pana Mareczka na posadzie w Krakówku i sugestii dla pytających ministra o zgodność z prawem jurorowania przez osoby zatrudnione przez kandydata (dla ułatwienia dodam, że określa to ustawa jako konflikt interesów), by sobie "ciągnęli druta Klacie" - w takim towarzystwie się pławisz, i jeśli nawet nie wiesz, że mawiasz prozą, to Cię nie usprawiedliwia).  Jagoda Hernik Spalińska Jacek Zembrzuski  oskarżasz mnie publicznie więc powiedz

WEHIKUŁ. Epitafium

                      Deklaruję - to taka ekspiacja noworoczna - że teatr, jaki jest, nie spędza mi już snu z powiek...  *                                                                      Na swój kryzys i utratę wiarygodności pracował co najmniej od trzech dziesięcioleci: przy odzyskiwaniu niepodległości wyzbył się suwerenności! Utracił przymierze z publicznością i swą powinność: postulat etyczny, by zawsze mówić: "nie-nie, tak-tak ( a  co  nadto jest, od Złego pochodzi )"... Ideologizując wszystko, co się rusza, mając w pogardzie warsztat, literaturę (słowo) i uprawiając naturalizm, według siebie, krytyczny, w istocie konformistyczny, podmienił  s z t u k ę - piękno, prawdę i dobro - Poezję na k u m o t e r s t w o i narzędzia polityki rozumianej jako własne frukta i eliminację oponenta. Reaktywując truchło neomarksizmu pozbył się mądrości! Łapki (nie bezinteresownie) dołożył do tej destrukcji przede wszystkim Krystian Lupa,   ale i "wściekłe macice", Kleczews