Przejdź do głównej zawartości

Posty

FRANCUZIKI

P aiderastía   oznacza dosłownie  miłość do chłopców  wyrażaną seksualnie lub nie w starożytnej Grecji.  Zachowania te nie były wyznacznikiem tożsamości, jak ma to miejsce współcześnie... Ich rodzina jest naprawdę bajeczna ... Widziałem premierę Nowego Teatru w ATM pięć lat temu. Zeszła się Warszawka, bankiet był snobistycznie udany... Pamiętam, że na spektaklu się wynudziłem, bo pewnie oczekiwałem Prousta. Dziś oglądana rejestracja wiele wyjaśnia. Zrobiona jest perfekcyjnie, mucha nie siada.  Jednocześnie widać - także na zbliżeniach - po co to jest, i jakie są ideologiczne założenia. To manifest i gloryfikacja pederastii  - "podobny natychmiast rozpoznaje podobnego" - jako swoistego arystokratyzmu i świata "z wyższej półki" (dla wyższych sfer): korzystania z życia i używania innych ; we wczorajszej stolicy rozpiętego gdzieś pomiędzy "Charlotte" z Pl. Unii, a siedzibą Warlika. Salon. Warszawski?  Z jednego sądź o wszystkich... Duchy w seansie, dług

amatorskie zarządzanie kryzysem, czyli POOR / MISERABLE OJCZYZNA

Osobiście czuję się odpowiedzialny tylko za jeden zły wybór: w Teatrze Starym w Krakowie... premier Gliński Czemu ludzie noszą maseczki  ?  N i e  w i e m  ! minister Szumowski                                          https://youtu.be/jOB_I1HDMyQ W okresie "pandemizowania" strachem państwa przekształcanego z dnia na dzień w  dupę   i kamieni kupę  za pomocą propagandy sukcesu, ale i kłamstw i policyjnego gazu na ulicach Warszawy, trudno się dziwić, że kwitnie obłuda i lizusowate karierowiczostwo. Zmiana? Na pewno nie dobra... Biorę poprawkę na to, że praktycznie nikt nic nie wie - rządowi kierować się tym nie wolno, a rządzić trzeba, więc "ściemnia";  cenzurowanie wszystkich, którzy nie maszerują w jednym zwartym i posłusznym władzy szeregu, rezygnowanie z dyskusji na argumenty kosztem wykluczającego  stygmatyzowania epitetami: "hejt", czy "fake news", skończy się fatalnie; (nie)dobra, "tekaemowa", zmiana utraci zaufani

"dobra zmiana"

  „Przyznajmy się: głównym celem większości maili wymienionych w ciągu ostatnich tygodni było sprawdzenie, czy odbiorca nie umarł lub nie jest umierający z powodu pozornie banalnego wirusa, prezentowanego na przemian jako łagodny lub wyjątkowo śmiertelny”...  M. Houellebecq Wszystkie te działania muszą przebiegać w konsultacji z Głównym Inspektoratem Sanitarnym, w oparciu o obowiązujące normy prawne. MKiDN ... a tak w praktyce wyglądają te "normy" i "zobowiązania"... Ja się odniosłem publicznie do wytycznych premiera Glińskiego: uważam, że to jest KOLEJNE RZĄDOWE LANIE WODY... Jedynym uczciwym wyjściem jest PRZYZNANIE SIĘ DO BŁĘDU (sic!) w zaprogramowaniu strategii rozpętywania pandemii strachu i niedomówień. Zakładam, z dobrą wolą, że to wynik niedoinformowania i (ogólnoświatowej) paniki, a nie świadome działanie na szkodę obywateli. Zaproponowane rozwiązania NIE SĄ W STANIE PRZYWRÓCIĆ ARTYSTOM ZAUFANIA WIDOWNI... To powinien zrobić rząd, który bez

se to im ne wrati

Większość praskich teatrów nie zostanie otwarta 11 maja. Nowa fala znoszenia ograniczeń z powodu koronawirusa, które w czwartek opublikowało Ministerstwo Zdrowia, według przedstawicieli teatrów im nie pomoże. Według nowych zarządzeń od 11 maja do muzeów, galerii i sal wystawowych będzie mogło wejść jednocześnie nie więcej niż 100 osób, maksymalnie jedna osoba na każde dziesięć metrów kwadratowych . W teatrach będzie można zajmować co drugi rząd, z zachowaniem dodatkowych odstępów pomiędzy widzami . W takich warunkach nie opłaca się grać nawet praskiemu Národnimu divadlu. "Granie dla tak małej liczby widzów pogłębiłoby jedynie straty ekonomiczne. Nie możemy się doczekać powrotu do normalnego życia," mówi rzecznik teatru Tomáš Staněk. Skoro u nas jest tyle ciekawych streamingów video z przedstawień teatralnych to pytam, z jakiego powodu miałbym jeździć do Wałbrzycha? Nie wiem, czy nie za przykładem MET coraz więcej tych rejestracji jest obarczonych konieczności

NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT?

Niechby pozwolili tylko na krótkie, godzinne, spektakle, niechby nawet trzeba było siedzieć cały czas w maseczkach i rękawiczkach, dwa-trzy metry od drugiego widza. Pal licho, pozwólmy nawet aktorom grać z zasłoniętymi twarzami i na odległość. Wielu reżyserów, jeśli nie wszyscy, zgodziliby się w imię powrotu teatru na takie kosmetyczne zmiany w gotowych spektaklach . Łukasz Drewniak „Nic nie czytam, przestałem oglądać. Leżę, siedzę, czekam” – mówi X, kolega Drewniaka. Po prawicy za to Smolis przepytuje Woronowicza w opuszczonym Instytucie Teatralnym, jakby nic się nie stało. Za rak, dwa, dziesięć, sto lat to będzie zaświadczało. Podejrzewam, że późny wnuk złapie się za głowę, jak ludzie teatru nie potrafili intelektualnie ogarnąć niebezpieczeństwo; jak łatwo oddali władzy swe pozorne męstwo! Zwróćcie uwagę na aktorów czytających książki i sztuki online, nagrywających apele, piosenki i skecze. Wszystko, co robią, zwrócone jest de facto w przeszłość – jest grą z ich

jojczenie i smędzenie... INNI MAJĄ GORZEJ!

Nasza kultura od dawna była nakierowana na młodych, zdrowych, pięknych i bogatych. A teraz w dodatku brutalnie dano nam do zrozumienia, że będziemy musieli w tym roku opłakać więcej naszych dziadków. Starych, niedołężnych czy schorowanych ludzi . Magdalena Kawalec-Segond  ... kultura i cywilizacja już była zindywidualizowana, teraz dosłownie ulega gigantycznemu rozproszeniu.  Podczas epidemii i kryzysów widzimy to co w ludzkości najlepsze i najgorsze… No właśnie, w którymś tam tygodniu szaleństwa trzeba jeśli nie podsumować, to wskazywać tendencje i kierunki strat. "Sorry, Polsko, nie każ mi"... słyszę z "Trójeczki" córcię aktora, kiedyś aktorkę, wykrzykującą modną śpiewkę nie dla zabawy, ale dla "młodych, wykształconych z wielkich miast" ( w  naszym pokoleniu liczba ludzi bezmyślnych, ślepo przyjmujących punkt widzenia innych - władzy - bez jakiejkolwiek własnej refleksji jest po prostu przerażająca - u lewactwa i prawactwa )...