Przejdź do głównej zawartości

WIKTORIA_HEDDA

Gorodeckaja jest kobietą i aktorką niepospolitą. Mając w genach wspaniałą tradycję litewskiego teatru wie, co to jest mowa ciała i ruch sceniczny.
W "Heddzie Gabler" Kowalskiego zdecydowanie odchodzi od realizmu na rzecz świata symbolicznego niezaspokojonej, współczesnej (mimo rezygnacji z uwspółcześniania na siłę i stylizowanych kostiumów) kobiety fatalnej.
Pani Wiktoria gra na początku histerię, ostro, kanciasto, by wyraźnie określić stosunek do męża i ustawić się wobec otoczenia. Kolory i półcienie ujawnia później, wraz z pojawieniem się mężczyzn, którzy odegrali, lub mogliby odegrać rolę w jej życiu.
Ale przedstawienie nie jest melodramatem, tylko obrazem wiecznego głodu egzystencjalnego. 

Brzydota wlecze się za mną jak przekleństwo... mówi w pewnym momencie bohaterka, ale nie robi nic, by to zmienić, tylko manifestuje niezadowolenie.

Trzeba talentu Wiktorii Gorodeckie,j aby  mogło być to pociągające i miało swoją tajemnicę.
Trzeba wielkiej cierpliwości, by wytrzymać taki rodzaj kobiecości obracający w zgliszcza wszystko co jest, za cenę nieokreślonej obietnicy, "atawistycznej wolności"... 
Zresztą, konsekwencje takich chętek Ibsen opisał przekonująco, a kryminalistyka wypowiada się na bieżąco. Sama sobie zgotowała swój los!

Jako portret zachłanności ten wieczór jest bardzo pouczający.

Pociechy ta historia w sobie nie niesie...


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor