Przejdź do głównej zawartości

N(AJLEPSZY) Ś(WIATA) T(EATR) w Krakowie

Jeżeli Pan Profesor Piotr Gliński zechce rozważyć propozycję (z 16. 05. 2018) rozwiązania kryzysu - "masakry" w Teatrze Starym w Krakowie - w trzech krokach, to wtedy na stole leży gotowy program, wcześniej wydyskutowany z grupą znakomitych artystów i już przedkładany Organizatorowi dla całego Zespołu aktorskiego.


Niedziela, 11 listopada 2018, 
Duża Scena o godz. 19.00

1.Wyzwolenie Wyspiańskiego - kulminacja programu "Niepodległa" - Lecha Majewskiego;
- wielki artysta wizjoner reinterpretuje w swoim języku protoplastę nowoczesności w teatrze, by podyskutować o Polsce!

z udziałem, być może (?), Pani Anny Polony i kilkudziesięciu Koleżanek i Kolegów




Sobota, 17 listopada 2018
Scena im. Modrzejewskiej o godz. 19.15

2.Biesy Dostojewskiego - adaptacja i reżyseria moja, ze scenografią Pawła Dobrzyckiego i muzyką w wykonaniu, bardzo być może (?) Leszka Możdżera;
- w setną rocznicę przewrotu bolszewików trzeba ostrzegać, że Dostojewski przewidział Lenina  a ten "wyhodował mentalnie"  wszelkiej maści puczystów chcących zmieniać ustrój podskakiwaniem ulicznym a nie wyborami przy urnie - biesy są wśród nas!

Niedziela, 18 listopada 2018
Scena Kameralna o godz. 19.30

3.Matka Witkiewicza - Jarosława Gajewskiego z udziałem, być może (?) Jana Frycza, i Anny Dymnej, Doroty Segdy i innych;
- aktorski koncert z okazji katastrofy!






Piątek, 21 grudnia 2018
Scena im. Modrzejewskiej o godz. 19.15

4.Nie-Boska komedia Krasińskiego - Doroty Latour, być może (?) ze scenografią Doroty Kołodyńskiej i udziałem Jerzego Radziwiłowicza (Pankracy), także m.in. z Anną Radwan, Martą Nieradkiewicz, Radosławem Krzyżowskim, Jackiem Romanowskim;
- blisko widzów: inspirowane "Cafe Muller" czyli dekadencką  kawiarnią, w której eksplodują lęki przed zbliżającą się rewolucją i końcem ustalonego porządku!


Niedziela, 30 grudnia 2018
Duża Scena o godz. 19.00
5.Peer Gynt Ibsena / Griega - Zofii Rudnickiej, być może (rozmawialiśmy) z Teresą Budzisz-Krzyżanowską i m.in. Krzysztofem Zawadzkim, dedykowane Pinie Bausch;
choreodram korzystający z konwencji teatru tańca, gdzie  poezję wyraża słowo i ruch – z symboliczną rolą Assy i Solveig, jako kobiety, która jest celem podróży - była i będzie!

Poniedziałek, 31 grudnia 2018
Nowa Scena o godz. 20.00

6.Śmierć Bunny'ego Munro Cave'a - Natalii Babińskiej (prapremiera)

- muzyczny moralitet o poszukiwaniu dobra w upadku z egzystencjalnymi/morderczymi songami i udziałem (rozmawialiśmy) Ewy Dałkowskiej (?) i m.n. Zbigniewa Kalety, Juliusza Chrząstowskiego, Iwony Budner, Małgorzaty Gałkowskiej, Aldony Grochal, Ewy Kaim, Beaty Malczewskiej, Marty Ojrzyńskiej, Małgorzaty Zawadzkiej



Sobota, 9 lutego 2019
Scena Kameralna o godz. 19.30



7.Bezkrólewie Tomczyka 

- w moim opracowaniu, reżyserii i scenografii (prapremiera światowa) z udziałem m. in. Adama Nawojczyka, Radosława Krzyżowskiego, Pauliny Puślednik, Lidii Dudy, Rysia Łukowskiego; najprzenikliwiej aluzyjnie-uniwersalna sztuka polityczna o aksjologicznej katastrofie w "tym-kraju", z którego ekipa pałacowych palaczy cygar i graczy w gałę ewakuuje się w pośpiechu, by  kombinować jak wrócić jeszcze raz z powtórką z "rozrywki"!

Niedziela, 4 marca 2019
Scena im. Modrzejewskiej o godz. 19.15

8.Ksiądz Marek Słowackiego - Leszka Mądzika,
(rozmawiałem także z Krzysiem Kelmem) i z prawdopodobnym udziałem (?) Tomasza Stańko, oraz, m.in. Zygmunta Józefczaka, Zbigniewa Kalety, Michała Majnicza, Radosława Krzyżowskiego, Bogdana Brzyskiego, Romana Gancarczyka, Mieczysława Grąbki, Marty Ścisłowicz, Katarzyny Krzanowskiej;
na grobach (w "umarłej klasie"),za przykładem Kantora o dźwiganiu bagażu przeszłości i pamiętaniu o własnej świetności i ideałach wśród całkiem współczesnych odgłosów hejnału mariackiego zza okna.

Piątek, 8 marca 2019
Duża Scena o godz. 19.00

9.Makbet Szekspira w tłumaczeniu A. Libery - Karoliny Labahua 


- w zauroczeniu magicznym teatrem Eimuntasa Nekrosiusa, między ziemią a niebem, w przyrodzie i instynktach człowieka; z Jackiem Romanowskim i Dorotą Pomykałą i Anną Dymną...

Piątek. 22 marca 2019
Nowa Scena o godz. 20.00

10.Uległość Houellebecqa - Mateusza Bednarkiewicza (prapremiera światowa w mojej adaptacji);
- ironicznie zgryźliwa analiza konformizmu współczesnej Europy z udziałem m. in. Marty Ścisłowicz, Katarzyny Krzanowskiej, Adama Nawojczyka, Radosława Krzyżowskiego 

Piątek, 31 maja, 2019
Duża Scena o godz. 19.00

11.Hated nightfall Barkera ("Przeklęty zmierzch")Andrzeja Pawłowskiego (prapremiera światowa);
- historia Romanowych w przededniu końca starego świata i zbrodni!
Z udziałem m.in. Krzysztofa Zawadzkiego, Zbigniewa Rucińskiego, Zbigniewa Kosowskiego, Zygmunta Józefczaka, Anny Radwan, Beaty Malczewskiej, Marty Ojrzyńskiej

Niedziela, 23 czerwca 2019
Scena Kameralna o godz. 19.30

12.Ślub Gombrowicza - mój

- interpretacja narodowego mitu w związku z jego romantycznymi źródłami, jako kontynuacja Dziadów i Wyzwolenia; nie tylko sama forma!
Z udziałem - zwrócę się ze szczególną prośbą o powrót - m.in. Marcina Czarnika, Moniki Frajczyk, a także Lidii Dudy, Rysia Łukowskiego, Marty Nieradkiewicz, Beaty Paluch, Ewy Kolasińskiej, Urszuli Kiebzak, Ewy Kaim, Zbigniewa Kalety, Radosława Krzyżowskiego etc.



Zatem pierwszy sezon pomyślałem jako przestrogę przed rewolucyjnym przewrotem: wywracaniem porządku i lekceważeniem woli zbiorowości na rzecz ambicji usprawiedliwianej zawsze w czyimś imieniu - "ukąszeniem" władzą dla władzy i pychą 

bez odpowiedzialności - społeczną inżynierią w służbie demagogii, której celem jest zdemontowanie tradycyjnego ładu dla: teraz ja...

Jako stwierdzenie, że gdzie zbrodnia to prędzej czy później kara, a gdzie kłamstwo, 

to ze związku nici, a nawet przetopienie na guziki.

Mimo mówienia językami wymowa całości powinna sprowadzać się do obrazu: "a to Polska właśnie". Pytania, czy wszystko dozwolone i czy ze sobą nie warto raczej "po ślubie" niż każdy sobie "wilkiem"? Traktowania przeszłości jako narracji propagandowej, czy pretekstu do poszukiwań tożsamościowych – niekoniecznie w znaczeniu obyczajowym? 

Bez zgody na bezkrólewie bez zasad po katastrofie.



PS

a dalej:
Nad Bielińskiego Mariusza Bielińskiego – autora;
- jedyna we współczesnej dramaturgii prawdziwa tragedia o winie i karze;
Śluby panieńskie Fredry - Anny Wieczur-Bluszcz;
- klasyka, wiersz i młodzieńcza energia w niepostmodernistycznym wykonaniu!
Operetka Gombrowicza - Włodzimierza Staniewskiego;
- zetknięcie "akademizmu" aktorów z “awangardowością” reżysera, o naturze i kulturze – summa teoretycznych przeciwieństw w celu wielkiej pełni sztuki poprzez warsztat!
Troilus i Kresyda Szekspira - Darii Kopiec;
- kontynuacja starcia dwóch światów, tego, który nadchodzi z odchodzącym w ramach wojny kultur!!
Medea Eurypidesa - Karoliny Labahua;
- pathos znaczy cierpienie: jak to dzisiaj brzmi!
Fedra Racine'a w przekładzie Antoniego Libery - moja (być może z Anną Zubrzycki);
- kontynuacja wątku toksycznej miłości i ekstremalnych emocji w niezwykłym języku tłumaczenia szekspirowskim jedenastozgłoskowcem;
Siedem sekund wieczności Turriniego - Doroty Latour (prapremiera monodramu);
- prawdziwa historia o brawurowej gwieździe kina dla znakomitej aktorki!
Bitwa o Wiedeń Turriniego - Norberta Rakowskiego (prapremiera);
- przewrotny moralitet o emigrantach, bardzo niepoprawny politycznie!
Czekając na Godota Becketta - Antoniego Libery;
- podręcznikowy przykład problematyki egzystencjalnej czytanej i interpretowanej jak nuty a nie dopisywanej 
i przypisywanej!
Tango Mrożka  - Zbigniewa Rybczyńskiego z Anną Polony (?)
- geniusz wraca do swoich źródeł, by o pytać o inteligenta i zdradę klerków!
Kartoteka Różewicza - z Jerzym Trelą (?) - Agaty Koszulińskiej (debiut);
- debiutantka pokazuje nam, co znaczy(ła) nasza młodość!
Żegnaj Judaszu Iredyńskiego - Katarzyny Łęckiej;
- kolejna młoda debiutantka przekłada biblijne tematy na współczesny język!

Tango w Tangu, czyli o tym jak cham tańczy z panem...
Żywych z Duchami Obcowanie. I natura kontra kultura... Prawda i Pamięć - co jest prawdą 
i komu co się pamięta, a co wypiera, bo już wolność i wolno. Pytania i Zdrada.
Tutaj opowieść skoncentruje się na miłości: do partnera, do ojczyzny (że "warchoły to wy")    
i patriotycznych zobowiązaniach (także wybujałej sztuce erystyki), czyli rolach jakie przychodzi nam grać w teatrze życia - ironia dobra rzecz: dystans nie szyderstwo. 
O wolności, o romantyzmie: o kobiecie, o mężczyźnie i o rzeczach pospolitych jakimi są w tych relacjach emocje. 
W spisie egzystencjalnych i tak wychodzi, że trzeba czekać i czekać,
choć przecież wyzwolin ten doczeka się dnia, kto własną wolą wyzwolony.

Mistrz i Małgorzata Bułhakowa - w mojej adaptacji i reżyserii;
- ukochana powieść i teatr prawdziwie zespołowy dla radości grania wielu ról i pytania czy naprawdę się mentalnie zmieniliśmy w stosunku do niedawnych przyzwyczajeń!
Wieczór Trzech Króli Szekspira - Jana Komasy z Wiesławem Komasą / Malwoliem (?);
- niespodzianka w związku z zetknięciem mistrzostwa poety z talentem i inteligencją realizatora z innej bajki!
Balladyna Słowackiego - Jarosława Kiliana;
- szekspirowska, ale i ludowa, czyli źródłowa przypowieść, którą niby dobrze znamy!
Płatonow Czechowa - Krzysztofa Kelma;
- psychologia plus plastyka plus namiętności!
Wesele Wyspiańskiego - Eimuntasa Nekrosiusa!?
- wszystko jest możliwe: to  n a j w s p a n i a l s z y  reżyser świata!    
Miłość na Krymie Mrożka - Jarosława Gajewskiego;
- traktat o wielkimi groźnym sąsiedzie po aktorsku!
Mizantrop Moliera - Marty Malinowskiej (debiut); także: Kobieta z morza Ibsena;
- manifest niemodnego niekonformizmu!
Macbett Ionesco- Daniela Horovitza;
- odwieczny temat w multimedialnym języku!
Pod wulkanem Lowry'ego - adaptacja i reżyseria moja;
- kameralny moralitet o końcu świata z uzależnieniem w tle: kultowa powieść;
Tramwaj zwany pożądaniem Williamsa - Doroty Latour;
- klasyczna story o głodzie miłości i cenie za odrzucenie!
Idiota Dostojewskiego - w moim scenicznym przystosowaniu - Waldemara Raźniaka;
- ekstremalna emocjonalnie próba zbawienia świata przez piękno, z nie ukrywaniem kosztów!

Więc rozmowa o zakorzenieniu w kulturze (w Dekalogu) w opozycji do relatywizowania
i wykorzeniania, w sprzeciwie do immoralności i upadku (manipulacji, kłamstwa, konformizmu): 
o żółtych podwiązkach i niepokojąco żółtych kwiatach, oraz złotym rogu, czyli wierności 
i poświęceniu, ale i zmarnowanych szansach; o pięknie, które jeśli nie zbawia, to chroni psychicznie przed obłudą;
 o szatanie, mistrzu i o "wolności dla pioruna w teatrze";
o szukaniu miejsca, gdzie uczciwym człowiekiem być nikt nie zabroni.


Pięć lat, czyli jeszcze dwa, to pozostając w przekonaniu, że teatr to nie fabryka guzików, 
i kreatywność artystów, a choćby przypadek nie powinny być z planu całkowicie wyrugowane, zwracam uwagę, że do spełnienia marzeń pozostali jeszcze: Sofokles z Antygoną, Szekspir z Jak wam się podoba i Romeo i Julią, Molier z Don Juanem, Słowacki   z Fantazym, Strindberg z Grą snów, Wyspiański z Powrotem Odysa, Przybyszewska ze Sprawą Dantona, Kafka z Procesem, Dostojewski z Braćmi Karamazow, Witkiewicz z Onymi, Gombrowicz z Iwoną, Osborne z Miłością i gniewem, Myśliwski z Drzewem, Mrożek z Pieszo, Różewicz z Pułapką, Iwaskiewiczius z Wygnaniem i Tomczyk ze wszystkim co napisze - co daje trochę już wyparty kanon dramaturgiczny jednocześnie najlepiej go narodowo utożsamiając i auto definiując - alternatywnie wobec "pedagogiki wstydu".


Rzeczy mają się odbywać (produkować) przy opiece / współpracy profesjonalistów: Maćka Pawlickiego - producenta, wicedyrektora i Krzysztofa Rutkowskiego, kierownika literackiego 

ZapiszZapiszZapiszZapisz

Komentarze

  1. Jeżeli porówna się te propozycje z bieżącym repertuarem NST i przeciekami o przyszłości pod wodzą RA to widać, co możemy stracić.
    Jest komediowo-biesiadna publicystyka z kilkunastoma aktorami, a może być LITERATURA, POEZJA i DRAMAT - egzystencja, polityczne analogie, duchowe rozterki z wykorzystaniem większości aktorów.
    Szczególnie ciekawy wydaje mi się dialog z duchami i mistrzami współczesnego teatru: Tadeuszem Kantorem, Piną Bausch, czy Eimuntasem Nekrosiusem. Jestem pewien, że przy Pańskiej erudycji i rozpoznaniu rynku wybrani artyści to niespodzianki - obok uznanych mistrzów. I taka powinna być rola teatru narodowego: utrzymywać poziom literacki i intelektualny, oraz promować młodych pod okiem doświadczonych. Głosuję za!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuje. Właśnie tak, plus wielorakość i wielokolorowość doświadczeń i warsztatów. Kino, telewizja, video, animacja, film dokumentalny, muzyka. Teatr może być syntezą czerpiącą z różnorodności i właśnie to - zapraszając realizatorów - miałem w pamięci, bardziej niż lansadę "GW". Odróżniam talent od popularności!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor