Przejdź do głównej zawartości

niekompetencja ministerstwa

Szanowny Pan
Piotr Gliński,
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szanowny Panie Ministrze,
Pragniemy wyrazić ogromne zaniepokojenie sytuacją, w jakiej znalazł się Narodowy Stary Teatr po wyborze na jego dyrektora Marka Mikosa, a przede wszystkim po ujawnieniu przez dyrektora Mikosa braku jakiejkolwiek koncepcji na prowadzenie tej sceny. Marek Mikos złożył aplikację konkursową, w której jako współautora wymieniał Michała Gieletę, rekomendując go jednocześnie na swojego zastępcę do spraw artystycznych. Wymieniał również dramaty, które chciałby realizować w Starym Teatrze, nazwiska dramatopisarzy i reżyserów, których pragnąłby zaprosić do współpracy, czym przekonał komisję, że jego propozycja jest najlepsza. 
Marek Mikos i Michał Gieleta wygrali konkurs wbrew woli dużej części środowiska teatralnego, ekspertów oraz samego zespołu Narodowego Starego Teatru. 
W sierpniu 2017 pojawiły się informacje o tym, że Marek Mikos zrezygnował ze współpracy z Gieletę, który miał być odpowiedzialny za kształt artystyczny kolejnych sezonów w Starym Teatrze. Aż do 1 września, kiedy to Marek Mikos oficjalnie został dyrektorem Narodowego Starego Teatru, nie chciał przedstawiać żadnych planów ani ujawniać pomysłów na prowadzenie tej sceny. Po konferencji prasowej dyrektora Mikosa, która odbyła się 6 września 2017 w Starym Teatrze, nie ma już wątpliwości: przedstawiony na niej chaotyczny zestaw tytułów i tematów nie ma nic wspólnego z programem zawartym w aplikacji konkursowej. Program, którym Mikos i Gieleta wygrali konkurs, przestał być aktualny. Naszym zdaniem jest to podstawa do odwołania dyrektora Mikosa, który nie realizuje żadnego punktu programu zaprezentowanego komisji konkursowej, co potwierdza w licznych wypowiedziach medialnych*
Niejasna jest sprawa Michała Gielety – Marek Mikos utrzymuje, że Gieleta zrezygnował z pracy w Starym Teatrze, natomiast sam zainteresowany temu zaprzecza w rozesłanym do mediów oświadczeniu. Konferencja prasowa pokazała również, że nowy dyrektor nie ma absolutnie żadnego pomysłu na prowadzenie Narodowego Starego Teatru i nie ma do tego koniecznych narzędzi, czyli przede wszystkim artystów, którzy mieliby realizować spektakle. Reżyserzy, z którymi rzekomo Marek Mikos rozmawiał i którzy mieliby reżyserować w Starym Teatrze, jak Józef Opalski czy Giovanny Castellanos, dementują te informacje. 
Pozostawienie Marka Mikosa na stanowisku dyrektora grozi zapaścią Narodowego Starego Teatru i jej regresem do podrzędnej, lokalnej sceny**.
Apelujemy o pochylenie się nad sprawą Starego Teatru i ocalenie go przed artystyczną klęską. 
Kraków, 08.09.2017 (503 podpisy)
*) taka podstawa jest zawarta w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej
**) oświadczenie Rady Artystycznej Narodowego Starego Teatru w sprawie przedstawienia Dyrekcji propozycji repertuarowych na sezon 2018/2019 jest sprzeczne z uprawnieniami statutowymi rady nadanymi przez ministerstwo i obowiązkami dyrekcji obwarowanymi kontraktem z organizatorem.


Wobec dotychczasowego uchylania się od przestrzegania obowiązującego prawa przez Rzecznika MKiDN przypomina się (o odpowiedzialności karnej) - że w przywołanych wyrokach WSA, np. z 16.03.2004 r., II SAB/Wa 2/04 orzeka się jednoznacznie:

ustawa z dnia 6 września 2001r. o dostępie do informacji publicznej: z przepisu art. 1 ustawy wynika, że udostępnianiu podlega informacja publiczna, tj. informacja o sprawach publicznych. 
Przykładowy katalog informacji uznanych za informację publiczną został wskazany w art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Doktryna i orzecznictwo zdefiniowały informację publiczną jako 
k a ż d ą wiadomość wytworzoną lub odnoszoną do władz publicznych, a także wytworzoną lub odnoszoną do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa
Wykładnia pojęcia informacji publicznej opiera się przede wszystkim na treści art. 61 Konstytucji RP, wskazującego jako kryterium udostępniania informacji, czy dotyczy ona działalności organów władzy publicznej lub osób pełniących funkcje publiczne.

W związku z powyższym ponawiam pytania z dziedziny dostępu do informacji publicznej dotychczas ZATAJANEJ (wypełniając dyspozycję art. 23 przywołanej ustawy) przez Centrum Informacji MKiDN, które twierdząc, że tej odpowiedzi udzieliło POŚWIADCZA NA PIŚMIE NIEPRAWDĘ, wypełniając tym samym dyspozycję art. 271 k. k.:

1. gdzie jest / co się stało z kandydatem na dyrektora artystycznego Narodowego Starego Teatru w Krakowie, Michałem Gieletą?
- sprawą publiczną / faktem było stwierdzenie „wytworzone” w środkach masowego przekazu i BiP MKiDN przez Ministra KiDN wskazującego go na to stanowisko... 

2. co się dzieje z repertuarem NST uznanym przez MKiDN za zwycięski w rzekomym konkursie na dyrektora NST?
- faktem wytworzonym w dokumentach są tu: „Koncepcja programowa" (aplikacja konkursowa) Marka i Mikosa i Michała Gielety, potwierdzona przez werdykt Komisji konkursowej z dn. 9 maja 2017

3. dlaczego do Komisji zostali zaproszeni panowie Kulawski, Krzyżowski i Libera mimo pozostawania przez nich w konflikcie interesów określonych przez Rozporządzenie MK jako „stosunek prawny i formalny” ze starającymi się o dyrekcję kandydatami?
- faktami wytworzonymi są ty: protokół Komisji i Rozporządzenie MK z 30 czerwca 2004 w sprawie organizacji i trybu przeprowadzania konkursów na kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury (określające „zadanie władzy publicznej” / Przewodniczącej Komisji konkursowej w „zakresie wykonywania przez nią zadania")

4. dlaczego Oświadczenie Rady Artystycznej Starego Teatru narusza - bez reakcji Organizatora - dziedzinę przyznanych uprawnień określonych Statutem Teatru i umową o pracę z dyrektorem?
- wytworzonymi faktami są teksty: Oświadczenia Rady Artystycznej NST ze strony internetowej Teatru i umowa o pracę / powołanie dyrektora Marka Mikosa… 

5. dlaczego dyrektorem artystycznym NST został p. Jan Polewka f a k t y c z n i e wyeliminowany w postępowaniu konkursowym?
- fakty same się tu proszą o okazanie… jako pierwsze z lewej:

Ponownie proszę o merytoryczne odpowiedzi w trybie przewidzianym przez kpa
Jacek Zembrzuski

Komentarze

  1. Jerzy Jagodziński
    Ponieważ obecne kierownictwo MKiDN ma w nosie obowiązujące prawo. Wystarczą sondaże, które mimo ich ignorancji i kumoterstwa obiecują im pozostawanie na posadach przez lata i psucie instytucji kultury według własnego widzimisię.

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu trzeba dawać odpór myślą, mową i uczynkiem!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor