Przejdź do głównej zawartości

ich walka

Oni (Powszechni) grają to jak kiepski kabaret, a nie faktyczne wynurzenia psychopatycznego grafomana i zbrodniarza. Więc potencjał bez-etyczny zostaje rozbrojony i oglądamy tylko jaja (dupy) jak berety inscenizowane infantylnie, w sposób niezdarnie ilustrujący bełkotliwy słowotok.
Pytanie - po co? W niedopowiedzianym domyśle: jako ostrzeżenie przed Kaczorem... No jasne.
Ale to argumentacja Grasia, sługusa u Niemca i kłamcy.
Taki jest poziom stołecznej lewicy gromadzącej się na swoje święto (przypominam: manifest narodowego socjalizmu) i entuzjazmującej z braku laku i pożywki myślowej innej niż łgarstwo i język nienawiści wobec oponentów. Jakie państwo takie draństwo...
Pokażcie mi co kręci dziś mentalnego bolszewika, a powiem wam, kim jest...
PS
Byłem świadkiem, że to się podoba najbardziej wice dyrekcji...
Ale Jasiowi Kapeli z "Krytyki Politycznej" toże - tak to kiedyś opisywał:
"Cezary P. najwyraźniej zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka ciąży na nim w kraju, gdzie panuje narkofobiczny reżim... Miał niestety inny paskudny zwyczaj. Otóż zapisywał wszystkie transakcje oraz nazwiska klientów w zaszyfrowanym notesie. Było to wyjątkowo głupie, bo przecież Cezary musiał słyszeć, że Polacy odszyfrowali nawet Enigmę, więc z jego szyfrem na pewno też sobie poradzą. I tak też oczywiście się stało. Notes został odszyfrowany, a nazwiska dwustu jego klientów trafiły w ręce policji. Dobra wiadomość jest taka, że za znalezienie się na liście w czyimś notesie nic nikomu jeszcze nie grozi. Zła wiadomość jest taka, że warszawskie elity mogą i tak się wystraszyć. Na przykład utraty dobrej opinii. Paweł Kukiz wieszczy: „Mogę się założyć, że już wkrótce wśród artystycznych elit obudzi się wielka miłość do pana prezesa Kaczyńskiego. A może nawet i wśród niektórych posłów totalnej opozycji?”.
Rzeczywiście, jak się patrzy na „dobrozmianową” przemianę niektórych aktorów,  można pomyśleć, że ich dilerów CBŚ złapało już dawno temu. Co do polityków, to podejrzewam, że totalna opozycja nie jest aż tak totalnie głupia, żeby mieć tego samego dilera, co były mąż Edyty Górniak, ale oczywiście nie mogę tego wykluczyć. W końcu pewnie nie tylko ja widziałem orła cień nad polskim sejmem. Politycy oczywiście też ćpają i słyszałem, że wystarczyło spojrzeć na plany podróży niektórych polityków, żeby się przekonać, że nie mogliby pełnić tylu obowiązków bez wspomagania, ale w sumie nigdy nie spojrzałem. A może po prostu są robotami? (...)
Jak donosi „Fakt”: „W zeszycie dilera gwiazd są nazwiska między innymi: znanej prezenterki TVN, prezenterów popularnych programów rozrywkowych w TVP2 i Polsacie i osób związanych z show Taniec z gwiazdami. Oprócz lekarzy, prawników i polityków są też aktorzy i piosenkarze. Stałą klientką Cezarego P. była gwiazda popularnego serialu TVP, nagradzany na festiwalach filmowych aktor, a także uwielbiana piosenkarka, której płyty sprzedają się jak świeże bułeczki”. Jak dodaje informator brukowca: „Na liście stałych klientów Cezarego P. są bardzo znani i lubiani aktorzy popularnych seriali, filmów czy prowadzący programów rozrywkowych, których nikt nie posądziłby o branie narkotyków!”
Dyrekcja i zespół Teatru Powszechnego w Warszawce niewątpliwie kroczy w awangardzie postępu: "przodem do przodu".


Komentarze

  1. ze względu na poziom artystyczny (jego brak) nie ma o czym pisać.
    Należy współczuć lewicy, że musi się kontentować takim czymś. Swój do swego po swoje

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor