Przejdź do głównej zawartości

s k u t k i

Świnia świni tyłek ślini. - Co masz na myśli? - zapytałem. Odpowiedział: myślę o Polakach.
Witold Gombrowicz

Żeby nie było, że mnie się pan minister nie podoba, hola, hola...
Odczuwam potrzebę przekazania, że różne takie dofinansowywane, a to Janek, a to Monisia i Majka także niekoniecznie!
Nie żeby zaraz nie podobały osobiście, czy coś. Ale w tym sposobie: co dotacja, to zaraz okaz... Znaczy: się kombinacja / przedstawieniowa elukubracja, festiwalomania, instytutowa grafomania - i kłopot. Trzeba przyznać, że intelektualny.

Z tymi naszymi opozycjonistami zagwozdka taka, że ciamajdy, mądrale nie są, ale, że korzystają to korzystają, co by miały nie korzystać. Ostatecznie Drewniak też musi z czegoś żyć, co nie, Łukaszu?
Miały Buchwald to im to zagwarantowywała. Ten tam poziom kultury i w ogóle po znajomości.
Ale się z panią magister tak napopierali, nawet u Wandzi ponaradzali, że z gąską byli o ciut, ciut, ale doktor im zrobił wbrew i z klapą się pozostali...
Dbać o siebie potrafią: "Buchwald w IT schowana na tylnym siedzeniu, jako status quo" - to powtórka z Magdalenki w interpretacji Drewniaka. Adamiecka ma climax... Otóż (o)pozycja taka.
O dorobek nie pyta: "Malina" (z brodą), "inna scena", "niepodległych kobiet ("nikt ich nie zna"), Frijicz, Duniec, Szczawińska i wiele hałasu o nic. Lorlowski dopilnowywuje, by nie reklamować.

Szczyty to to nie były, nie są i nie będą, gdy nie poziom, lecz zgiełk polityczny rozstrzyga. Lewizna się intelektualnie rozkłada, ale o swe przychody dba i popiera.
Rąbanka antyrządowa z "Wesela", pigułka proaborcyjna zamiast Eurypidesa, "chodzenie po grobach z Wandą" w Strzępki (i jeszcze: królu mój królu, w tej Polszcze to tylko kurwy i złodzieje) leci kabarecik, Brzyk będzie "jebał starego", bo u Zadary w Narodowym cienko się śpiewa...
Minister opłaca tylko paru (parę) antyrządowych, bo reszta spływa z prądem, i że się tak wyrażę, ogólnoeuropejsko-sowiecką tendencją. Polski teatr pod Glińskim jest coraz bardziej radziecki! 
Nie aktorzy a wiecowniki. Nie dramaty a indoktrynacje. Nie sztuka a politgramota.

Czyli przeciwieństwa się nie znoszą, tylko utrzymują, często ideologicznie odzwierciedlają i sobą karmią, jak to pasożyty. Swój do swego po swoje rączkę wyciągnie...


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor