Przejdź do głównej zawartości

akademia leci kiczem

Panna (?) Agata Duda-Gracz na podstawie tego, co pokazuje w teatrze zasługuje sobie na miano najbardziej niezdolnego wyrobnika teatru.
Określenie grafomanka nie wyczerpuje bezmiaru głupoty, brzydoty i bezformia, nieumiejętności kompozycji i braku poczucia rytmu, podszytych kompleksami wobec tatusia jakimi zarabia w teatrze, ostatnio importowanym na Miodową.
Dzięki nowo-modnym władzom AT (Malajkat, Plata) Teatr Collegium Nobilium, kiedyś najciekawsza scena w mieście, puka od spodu kiczu i demonstracji dobrego samopoczucia.
O funkcji pedagogicznej i poziomie zawodowości Szkoła dawno już zapomniała kosztem ideologii i prymitywnej wulgarności (zaczęło się od katastrofy z Kleczewską).
Nie mogę zrozumieć, kto foruje to beztalencie i zły gust jako przykład dla młodzieży i rzekomego warsztatu. Panowie Wakar i Skrzydelski, jako wielbiciele niech się kompromitują sami zamiast wypisywać (wielokrotnie), że to dobre i ma jakiekolwiek znaczenie dla sztuki.

"Porcelanka... o wojnie trojańskiej" zaczyna się od oszustwa rzekomego wyboru (który pani wpuszczającej myli się z losowaniem) na widzów po stronie Greków lub Trojan. Takiego wyboru - szczególnie, że rzecz nie ma NIC wspólnego ani z Homerem, ani Szekspirem moglibyśmy dokonywać co najwyżej w finale, ale wtedy jesteśmy przymuszani do spontanicznych oklasków, jak w wieczorze z biesiadą.
Szczególnie obłudne wydało mi się sztukowanie tych amatorskich wygłupów przesłaniem "antywojennym", które jest tu niczym innym, tylko spływaniem z prądem.

Wszystko to już było pół wieku temu: nieudolne partycypacje i manipulacje widownią, przesadzona hipernaturalistyczna groteska, bałagan i gadanie od rzeczy, która ma się nijak do "Troilusa i Kresydy", sztuki, przypominam, o konflikcie kultury z nowoczesnością, i przez to bardzo aktualnej, gdyby pani reżyser miała cokolwiek do powiedzenia.
Jeśli komuś byłoby mało tych dwugodzinnych zawodowych męczarni to dostanie w pakiecie popisy pogardy i lekceważenia wszystkiego co ludzkie.
Agata Duda-Gracz musi bardzo nie lubi ludzi, że pławi się w takich śmieciach i nienawiści. Zła energia jej dziwowisk daje po oczach. Nie pytam na ile to ma w genach...

W ramach stosowanego przez nią języka i obrazowania stwierdzam: gówniane przedstawienie, gówno warta praca i zafajdani producenci, którzy jej tę s r a c z k ę produkują i nadymają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Monia w Waginecie

Zwalniają? Znaczy będą przyjmować! Lejzorek Rosztwaniec                                                                                    Aferka ze Strzępka(mi) w Dramatycznym Teatrze w PKiN im. Józefa Stalina jest symptomatyczna dla naszego, przesiąkniętego obłudą i hipokryzją, teatralnego zamtuza. Zgodnie z modą i "tryndami" rządzi nimi w większości lewica, czysta jak Wisła przez nich gównem zaśmierdziała, a w tingel-tanglach, poziomem, na łopatkach ledwo, ledwo intelektualnie rzężąca... A przecież do przejęcia tej zasłużonej sceny potrzebna była "konkursowa" u s t a w k a, w której Monika Strzempka, za pośrednictwem Gazety Wyborczej zagrała va banque  poskarżywszy się na warunki, które ją - n i g d y nie kierującą instytucją artystyczną - autowały, co natychmiast, choć przed przesłuchaniami , spotkało się z publiczną deklaracją jurora-władzuchny: "pani Moniko, pani się nie martwi - pomyślimy..." Reszta była już nie tyle milczeniem, co politycznym zamac

gówno-burza w Pałacu im. Stalina

Niejaka Szpila rujnuje publicznie wizerunek Moni i tylko potwierdza znaną prawdę, że                                 r e w o l u c j a  p o ż e r a  w ł a s n e  d z i e c i  *                                                                                                          "Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie, jest tak dewastujący, że nie umiałabym oglądać tego spektaklu, zapominając o tym, co widziałam i przeżywałam wraz z zespołem przez ostatnie dni, uczestnicząc w próbach w teatrze. Odcinam się od rewolucji głoszonej przez Monikę Strzępkę powołującą się na mój tekst, bo w jej wydaniu ów Heksowy przewrót jest fejkiem. Tak jak cała głoszona przez nią rewolucja ".   Ustawka w T. Dramatycznym  kompromituje się zanim zaczęła na dobre zarabiać (Strzępka, co miesiąc 18,5 tyś). Mobbing, ideologiczny szantaż, wulgarność i zastraszanie aktorów to się okazał  p r a w d z i w y program ustawionej na posadę lewackiej

elyty stołeczne

Jacek Zembrzuski Administrator       Lis przed chwilą usunął film który udostępnił od Andrzeja Seweryna; dlaczego trzeba przypierdolić faszyście Kaczyńskiemu , Orbanowi  https://t.co/LYgsMXJZ9Z   pic.twitter.com/LYgsMXJZ9Z   https://twitter.com/ZaPLMun.../status/1664756736215904256... https://platform.twitter.com/widgets.js TWITTER.COM   ochujał ten kodziawerski b ł a z e n e k, kiedyś aktor