Przejdź do głównej zawartości

Posty

BEZKRÓLEWIE

KOLO - Rozniosło się, że aluzja jakaś to jest.   GLANS - Że to alegoria nie daj Boże polityczna i że się odnosi do naszego tu i teraz…  GOSTEK - Paniczna ucieczka rządzących za granicę. Do rzeczywistości to się odnosi i zahacza.  WOJCIECH TOMCZYK "Bezkrólewie" jest o katastrofie... To katastrofa a k s j o l o g i c z n a "tego-kraju", z którego ekipa palaczy cygar i haratających w gałę w pośpiechu wynosi się za granicę. Zdradźmy od razu: by wrócić i zrobić jeszcze raz to samo, tylko bardziej"... (czyli, sztuka ostrzega?! a jak językowo smakuje!) Oczywiście, po dorobieniu sobie legendy i mitu. Najlepiej z ofiarą na sztandarach i nowym królem, który będzie bardziej ich niż czyjkolwiek i gdzie indziej - instrumentalnie do wykorzystania. Ale w tych samych personaliach, dekoracjach i ichniejszych dochodach.  ( Burza! Zawierucha dziejowa i wiatr historii. Na pustą scenę z krzywym, oberwanym drogowskazem z lewej wbiega KOLO. Na głowie hełm rajtar

dlaczego nie wstąpię do gildii

JUN 2 Jacek Zembrzuski - DLACZEGO NIE WSTĄPIĘ DO GILDII Ponieważ na rynku zdominowanym tylko przez takie towarzystwa powstaje kolejna emanacja TAW, co nie jest żadną alternatywą dla rządowego TKM-u: towarzystwo adoracji wzajemnej nie likwiduje teraz-kurwa-mizmu, tylko go paradoksalnie wzmacnia przenosząc rozmowę na pole poza prawem w rejony siłowania się na wpływy, czyli pozostając nieuczciwym. GILDIA POLSKICH REŻYSEREK I REŻYSERÓW·25 MAJA 2017 22 maja 2017 roku odbyło się założycielskie spotkanie Gildii Polskich Reżyserek i Reżyserów Teatralnych. Naszym pierwszym celem jest odniesienie się do programu kandydata wybranego na dyrektora Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie w konkursie przeprowadzonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Program ten jest zagrożeniem dla przyszłości teatru artystycznego w Polsce, którego Stary Teatr jest symbolem. Wskazany program dewaluuje model teatru reżyserskiego. Nie oznacza on d

jak kłamie rzecznik MKiDN

Pani kłamie i łamie prawo : Art. 1.  1  Każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w  rozumieniu ustawy i podlega  udostępnieniu na zasadach i  w trybie  określonych w  niniejszej ustawie .  co zostanie podane do publicznej wiadomości i zaskarżone zgodnie z prawem: Art. 23.  Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji  publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku . Jacek Zembrzuski Dnia 02.03.2018 o godz. 13:52 BIP < bip@mkidn.gov.pl > napisał(a):cum prawem Szanowny Panie, W odpowiedzi na Pana wniosek o udostepnienie informacji publicznej z dn. 16 lutego br. uprzejmie informujemy, że zawarte we wniosku pytania nie mogą zostać uznane za żądanie udostepnienia informacji publicznej  w rozumieniu ustawy  z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r., Nr 112, poz. 1198 ze zm.). Z wyrazami szacunku Centrum Informacyjn

g.e.n. vr - nowe technologie w teatrze

Bajerowanie medialnymi - bardzo drogimi - zabawkami dla dostarczenia teatralnemu widzowi zmysłowej rozrywki miało w czasie poświeconej temu w I. T. konferencji swoistą puentę. Najpierw Wojtek Kępczyński, dyrektor jednego z najlepiej wyposażonych technicznie teatrów w kraju powiedział, że technika zapewnia jedno na pewno: że zawodzi, a potem odebrał telefon, zbladł i oznajmił, że właśnie w teatrze wszystko mu wysiadło, a tysiąc osób kupiło bilety i trzeba w ciągu dwóch godzin pozostałych do spektaklu coś zaradzić. I wybiegł... Życzę mu Haendla przy świecach, o czym podobno marzy. W związku z tym wybrałem się na najnowszą produkcję Grzesia Jarzyny, z którą właśnie poleciał do Nowego Jorku, czyli VR-ową rejestrację spektaklu G.E.N. Wyszedłem zirytowany, zmęczony i z bólem głowy i rozchwianym błędnikiem. To droga donikąd, i nic mnie nie obchodzi, że taka najprawdopodobniej będzie przyszłość, moda i nowoczesność. Powiedzmy rejestracji przedstawień, ale przecież już Krzysiu G. troszcz

Zaremba tak ściemnia

«Zgromadzeni w krakowskim Starym Teatrze na premierze "Masary" widzowie (sporo znanych twarzy) mieli świadomość, że to test. Uda się nowemu dyrektorowi Markowi Mikosowi, czy nie uda. Teatr nadal gra głównie spektakle z czasów Jana Klaty. Pierwsza premiera, "Dom Bernardy Alba" została obwołana przez recenzentów klęską. Mikos to wciąż negatywny bohater "Wyborczej" czy "Newsweeka". A Klata to symbol oporu przeciw władzy PiS, choć wcześniej, przed przegraną w konkursie, usilnie do tej władzy się umizgiwał. - to dopiero druga premiera w sezonie, który po pół roku zarządzania trzema (czterema) scenami i pół setką aktorów, także wg. zgłoszonej przez siebie aplikacji konkursowej tych premier powinien mieć pięć do ośmiu (kodeks pracy przewiduje ośmiogodzinny dzień pracy: dla aktorów, cztery godziny rano na próbie i cztery wieczorem jako przedstawienie)... KOMU SIĘ PODOBA? "Masara" to współczesne dzieło litewskiego dramaturga Mariu